Niedziela, ładna pogoda.
Pierwsze dni wiosny - mam nadzieję. Za długo już ten śnieg tu gościł.
Wybraliśmy się dzisiaj pociągiem na frytki :)
Zawsze bawi mnie ten kontrast w pociągu. Z jednej strony ludzie raczej smutni, zadumani a z drugiej szalejące dzieciaki, dla których jazda pociągiem to wielkie przeżycie.
Trasa Bielsko-Pszczyna-Bielsko zaliczona. Ilość frytek zjedzonych - niezliczona. Suma zadowolenia - bardzo wysoka :)
miłego oglądania.
Mariusz
29 marca 2010
22 marca 2010
Trochę balonowej prywaty
16 marca 2010
Kinga
Subskrybuj:
Posty (Atom)